REKLAMA

 REKLAMA

Robert Piętka

REKLAMA

pracaEL 600x245 beskidlive

REKLAMA

jacek jarco

 

NIE dla Chełmka, TAK dla Żywca!

NIE dla Chełmka, TAK dla Żywca!

To ważna i zarazem

potrzebna inicjatywa:

Drodzy odwiedzający tę zrzutkę. Możliwe, że jeśli czytacie ten tekst, to jest Wam bliski temat Schroniska dla bezdomnych zwierząt prowadzonego przez Stowarzyszenie Futrzany Los w Żywcu.

 

Nazywam się Asia i jestem sympatykiem żywieckiego schroniska. Adoptowaliśmy z Futrzanego Losu naszą suczkę Truflę i miałam wielokrotnie możliwość odwiedzać to miejsce jako gość lub wolontariusz.

Stowarzyszenie FL w grudniu 2022 przegrało przetarg o obsługę Miasta Żywiec i, żebyśmy mieli jasność, zwycięzca przetargu zyskał kontrakt z miastem w sposób uczciwy. Schronisko w Chełmku zaproponowało niższą stawkę i ten sam czas reakcji na zgłoszenie (40 minut). Oznacza to, że jeśli znajdziecie błąkającego się psa na terenie miasta Żywiec i powiadomicie odpowiednie służby, to zwierzę zostanie odłowione w ciągu 40 minut, nie ma jednak informacji po jakim czasie dojedzie do schroniska czy ile zestresowanych zwierzaków będzie przewożone jednocześnie w ramach interwencji.

 

Dla mieszkańców Żywca oznacza to tyle, że swoich zwierzaków na gigancie będą musieli szukać w Chełmku i stamtąd będzie trzeba je odebrać. Z mojej strony uważam to za potworne namnażanie stresu wszystkich zaangażowanych.

 

Schronisko w Żywcu jest od kilku lat obsługiwane przez Stowarzyszenie Futrzany Los i można bezpiecznie założyć, że cieszy się sympatią - w różnych lokalach porozstawiane są puszki na datki, szkoły organizują zbiórki darów, działa również wolontariat. Stowarzyszenie dostało umiarkowanie atrakcyjną działkę przy wysypisku śmieci, ale wszystkie psy są regularnie wyprowadzane na spacery w pola, robi się im zdjęcia i ogłasza do adopcji.

 

Z mojej strony żartuję często, że większość psów w schronisku wpisuje się w trójkąt stare-duże-chore (i trzeba wybrać dwie cechy :)). Wolontariusze organizują tym psom spacery na długich linkach, organizują zbiórki specjalistycznych suplementów, staruszki dostają legowiska ortopedyczne. Dużo tych psów jest po prostu NIECHCIANA, bo są za duże, bo utykają albo przyjmują drogie leki. Bycie niechcianym to straszny los, bo o ile szczeniaki czy psy w typie szybko znajdują domy, tak Futrzany Los opiekuje się w dużym stopniu psami, które są staruszkami, wymagają podnoszenia czy nie pozwalają się w ogóle dotknąć i ich socjalizacja przebiega miesiącami. Te psy są nieadopcyjne, ale zaopiekowane na maksimum możliwości - mają opiekę weterynaryjną, spacery, wysokiej jakości karmę i towarzystwo człowieka.

 

Mam nadzieję, że ta zrzutka spotka się z ciepłym przyjęciem. Wiem, że mamy za sobą bardzo ciężki rok, który przyniósł ze sobą inflację, podwyżkę cen i ludzkie dramaty. Schronisko w Żywcu nadal obsługuje lokalne gminy, natomiast nadchodzący rok będzie dla nich wyjątkowo ciężki, bo obok kosztów karmy, legowisk czy pomocy weterynarza, pozostają jeszcze wydatki takie jak media. Żeby wystartować w przyszłym roku do przetargu, to schronisko musi przetrwać, a przynajmniej chciałabym żeby przetrwało. Bo dzięki niemu poznałam mojego psa.

Link do zrzutki:

https://zrzutka.pl/9jy29h?utm_medium=social&utm_source=facebook&utm_campaign=sharing_button&fbclid=IwAR29NEU2VGeA8GsU_CiM16vER-jIbnN7DUKYBHwwtco5oFTjULhpVEVWk_w

 REKLAMA

Przeczytaj także